czwartek, 20 sierpnia 2015

Od Scarlet - c.d do Ash'a

Popatrzyłam na niego, odsunęłam się i wpuściłam go do środka.
- Śpisz w salonie. – oznajmiłam bez najmniejszego entuzjazmu.
- Okey. – odparł.
Poszłam do góry, do swojej sypialni. Szybko zabrałam jakieś swoje czyste rzeczy, otworzyłam drzwi od sypialni i zobaczyłam, że przed nimi stoi Ash. O mało nie upadłam na podłogę, odsunęłam się kilka kroków do tyłu.
- Co ty tu robisz? – spytałam. – Chcesz spać w schowku na miotły?
- Niee.. – odparł.
Wyminęłam go i zeszłam po schodach na dół. Weszłam do łazienki, zakluczając drzwi. Z szafki wyjęłam ręcznik i powiesiłam tuż obok prysznica, czyste ciuchy położyłam na ręczniku i zdjęłam z siebie ubrania i weszłam do kabiny prysznicowej.
~
Po szybkim prysznicu, wyszłam z kabiny, wytarłam ciało ręcznikiem i założyłam piżamę czyli koszulę nocną i majtki. Ręcznik rozwiesiłam i wyszłam z łazienki. Ash siedział na kanapie i patrzył w sufit.
- Co tam tak patrzysz? – spytałam siadając obok niego.
- A co nie mogę?
- W sumie… Możesz. – odparłam posyłając mu lekki uśmiech.
Nie spojrzał na mnie, westchnęłam cicho. Wstałam z kanapy i poszłam do góry, do sypialni. Zamknęłam za sobą drzwi i zgasiłam światło. Położyłam się łóżku wtulając w kołdrę. Było w sumie ciepło, więc nie musiałam się przykrywać, hm… Jakiś plus.
Ash? xd

Brak komentarzy: