piątek, 21 sierpnia 2015

Od Taigi cd Alexa

Wlozylam brudne naczynia do zlewu i wyciagnelam szklanke do siebie. W miseczke nalalam wody podając psu.
- Może lepiej chodźmy do salonu? - zaproponowalam z lekkim uśmiechem, chłopak przystanął na moją propozycje. Na stoliku polozylam karton soku i i usiadlam na kanapie obok upadłego
- Więc? - spojrzał na mnie wyczekujac odpowiedzi
- Wiedziałam że są to stereotypy i nie bardzo w nie wierzylam, jednak na początku miałam co do Ciebie wątpliwości - wyznalam ze spokojem
- Ale mimo wszystko zaproponowalas żebym Ci pokazał klub - Przypomniał mi a ja się z nim zgodzilam
- Bo mi pomogles - spojrzalam na niego z uśmiechem - Od małego mówiono mi że upadli i wampiry to złe istoty, wampiry znam a jeśli chodzi o upadłych to jesteś chyba pierwszym którego poznałam bliżej - Zaczęłam ze spokojem - Zło wcielone tak się o was mówi, ja wiem że to stereotyp jednak wiele osób w to wierzy i boi się takich jak Ty, podrywacze, zaklamani, i że nie można zaufać to się właśnie najczęściej słyszy
- A Ty co myślisz? - cały czas był spokojny czym mnie niezwykle zaskoczył, pewnie nie raz spotykał się z takimi określeniami
- Myślę że to wszystko to wymysly, nie wydajesz się być zły,to że masz ostry charakter jest nawet ciekawe, a reszta się nie zgadza, po pierwsze pomogles mi, po drugie można z Tobą o wszystkim pogodac i po trzecie, gdybyś chciał wykorzystalbys tamtą noc oboje wiemy że mogłeś i że pewnie nawet bym się nie opierała,a mimo wszystko nic nie zrobiles - Usmiechnelam się lekko przechylajac szklanke z sokiem

Alex?

Brak komentarzy: