niedziela, 16 sierpnia 2015

Od Ash'a CD Scarlet

- Jasne. Przecież cię tak tutaj nie zostawię- powiedziałem klepiąc lekko Angusa żeby się położył.
Scarlet mogła teraz na niego spokojnie wsiąść. Ogier wstał i dopiero wtedy go dosiadłem.
- No więc prowadź- złapałem za wodze.
Dziewczyna pokazywała gdzie skręcić. Trochę nam to zajęło, ale dotarła szybciej niż jakby miała iść na piechotę ze skręconą kostką. Chcieć nie chcieć nastał wieczór. Już miała zamknąć drzwi wchodząc do swojego domu, ale złapałem za klamkę i jej nie pozwoliłem.
- Chcesz coś...?- spytała.
- Być może...- uniosłem wzrok lekko wzdychając.
- To tak czy nie- westchnęła.
- Miło by było gdybyś mnie przenocowała- wzruszyłem lekko ramionami.
- Nie prosiłam cię o pomoc- mruknęła.
- Tiaaa, ale chyba nie chciałabyś być zgwałcona przez kogoś...- powiedziałem niewinnie, na co trochę się cofnęła.
- Byś mnie zgwałcił?- prawie się wydarła, na co wybuchnąłem śmiechem.
- Jaa? Nie no co ty. Nie jestem taki. Miałem na myśli gości którzy chodzą po lasach i robią nie wiadomo co. A ty jakbyś tam zasnęła to wolę nawet nie myśleć co by się stało- spojrzałem na nią unosząc brwi i lekko przechylając głowę.

Scarlet? xd

Brak komentarzy: