Obie zaśmiałyśmy się, kiedy chłopak znalazł się między nami. Obie zaczęłyśmy przy nim tańczyć.
- Alex! Przez Ciebie będę miał wgniecenia spadaj! - Ten chłopak był taki
zdenerwowany, a ja nie wiedziałam o co może mu chodzić, przecież my
tylko tańczyliśmy
- Ale dlaczego zabierasz nam diabełka - Załkałam teatralnie
- Zazdrościsz mi, że tańczę między nimi - Pokazał mu język i ponownie zakręcił z nami kółeczko
- Ej, nie przesadzaj jedna to moja siostra - Pociągnął go za nogę, tak że musiał zeskoczyć, obydwie zaczęłyśmy lamentować
- Nudziarz - Rose wskoczyła na swoje brata, w efekcie zostałam sama więc
i ja zeszłam. Chwiejnym krokiem podeszłam do Alexa łapiąc się za jego
bluzkę, aby utrzymać jakąkolwiek równowagę. Spojrzałam na niego z
uśmiechem
- Tobie już chyba wystarczy - Pomógł mi się wyprostować trzymając za
ręce, pokręciłam przecząco głową, a z daleka było słychać Rose
- Zostaw mi ją, ona jest moja! Ja z nią pije! - Słysząc to zaczęłam chichotać
- Wiesz co - Mój uśmiech nie schodził z twarzy - Ja chyba dzisiaj nie dojdę do domu - Wyznałam
- Właśnie widzę - Uśmiechnął się do mnie lekko - Mam Cię odprowadzić teraz czy...
- Wracam! - Nie dałam mu nawet dokończyć, oboje wróciliśmy do
pozostałych do mieszkania. Ponownie zaczęło się picie, byłam już na
maksa wstawiona.
- Spać mi się chce - Oparłam się o ramię Alexa
- Jesteś totalnie pijana - Szturchnął mnie lekko
- Sam jesteś pijany - Wydukałam z siebie - Spać mi się chce - Ponownie
zaczęłam jęczeć - Spać! Alex spać! Rosa już śpi, ja też chce - Zaczęłam
ciągnąć go za koszulkę
- Pokój na górze jest wolny, jakoś sobie poradzicie - Odezwał się właściciel, ten no brat Rosy
- A Rosa to Twoja siostra - Zaczęłam go dźgać w policzek - Jesteście podobni, ale ona ma biust - Mówiłam z uśmiechem
- Taiga idziemy - Alex zaczął, mnie ciągnąć, ale przecież ja rozmawiałam!
- Ale ja rozmawiam! - Jęknęłam wyrywając mu się - A wiesz, że ja też mam
- Zaczęłam chichotać jak głupia. Kiedy diabełek wziął mnie na ręce i
zaczął iść na górę - Dlaczego przerwałeś mi rozmowę? - Wychyliłam się
tak, że widziałam schody
- Bo jesteś pijana - Rzucił mnie na łóżko, ale nie zdążył odejść bo
pociągnęłam go za rękaw, tak że znalazł się nade mną, gdyby nie zaparł
się rękami, leżałby na mnie całym swoim ciałem
- Nie chce spać sama - Wyszeptałam jedynie z uśmiechem
Alex?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz