sobota, 15 sierpnia 2015

Od Michael'a CD Nathaly - OPOWIADANIE + 18!!!

Dotknąłem delikatnie jej policzka, masując kciukiem.
- Chcę abyś to powiedziała – odparłem łagodnie
- Chcę – wyszeptała cichutko. Pocałowałem ją delikatnie w usta.
- Jeżeli będziesz chciała przestać tylko powiedz. Powiedz dość, a ja przestanę. Nie będę zły, obiecuję – kiwnęła głową lekko się uśmiechając. Ponownie zacząłem ją całować co odwzajemniła. Dziwię się że żyjemy razem tyle lat, a nigdy się nie całowaliśmy. Postanowiłem działaś łagodnie i delikatnie. Położyłem ją na łóżku nie przerywając całować. Słodkie jęki wydobywał się z jej gardła. Powoli zjeżdżałem niżej ku szyi i wystającym obojczykom. Dziewczyna zaczęła ściągać mi koszulkę na co lekko zachichotałem. Pomogłem jej się pozbyć mojej i przy okazji jej koszulki. Nie miała stanika. Speszona zaczęła zasłaniać swoje krągłości rękoma. Mruknąłem z dezaprobatą i unieruchomiłem jej ręce nad głową. Zacząłem całować jej lewą pierś, a drugą pieścić kciukiem jej sutek. Jęknęła głośno nie mogąc utrzymać się w jednym miejscu. Oddech miała przyśpieszony, a ciało rozpalone. Była taka słodka...Bardzo wolnym tempem zacząłem zjeżdżać na dół i przegryzając skórę. Czerpałem satysfakcję z jej jęków. Sprawiałem jej przyjemność. Ślaczkami zjeżdżałem do gumki od bokserek. Zahaczyłem o nie palcem i powoli zacząłem ściągać ale dziewczyna powstrzymała mnie przed ty chwytając za rękę. Popatrzałem na nią, a ta wskazała moje bokserki na znak, że ja mam się ich pierwszy. Uśmiechnąłem się i ściągnąłem je ukazując mojego twardego członka. Sapnęła i opadła znów na poduszkę. Zaśmiałem się z jej reakcji i pozbyłem się jej bielizny. Zacisnęła lekko uda. Wróciłem do jej ust i namiętnie je całując i odwracając jej uwagę sięgnąłem ręką do jej intymnego miejsca. Sapnęła i wygięła się w łuk. Zacząłem pieścić ją i powoli delikatnie wsysałem w nią palec i powoli zacząłem nim ruszać.
- Proszę, odpowiedz mi. Jesteś dziewicą czy nie? Nie wiem jak mam to zrobić by nie zrobić ci krzywdy. Nigdy nie wiedziałem ani nie wyczułem byś ty uprawiała.....
( Ludzie nie oceniać)
Nathaly

Brak komentarzy: