piątek, 14 sierpnia 2015

Od Hayley

Po przyjeździe do Ocester, razem z bratem zaczęłam szukać naszych mieszkań - naprzeciwko siebie, w jednej kamienicy.
- Będę miał na Ciebie oko - zaśmiał się Daniel.
- A ja i tak będę miała to gdzieś - zakpiłam, ciągnąc się ze swoimi torbami i kotem na rękach do mojego mieszkania, a Daniel przyszedł za mną, wnosząc najpierw resztę moich rzeczy i narzekając na to, ile ich wzięłam, a następnie poszedł do swojego mieszkania.
Kiedy się już rozpakowałam, wyszłam z mieszkania, chcąc iść na spacer z Salemem, by poznał okolicę i wiedział, jak wrócić, gdy będzie wychodzić na dwór.
Lecz kiedy uderzyłam kogoś drzwiami, pewna, że to mój brat, zaczęłam kląć na niego i wyzywać, dopóki nie zobaczyłam, że był to chłopak, ale na pewno nie mój brat...
- Jejku, przepraszam! - zaczęłam od razu. - Nic Ci nie zrobiłam?

(Kto dokończy?)

Brak komentarzy: