wtorek, 11 sierpnia 2015

Od Kate Cd. Lucas'a

Nim poczułam uderzenie przemieniłam się wilka jako rodowita niezgodna wszelkie przemiany były bezbolesne i pozbawione skutków ubocznych więc cóż miałam farta nie licząc tego, że od tyłu zaszedł mnie od tyłu jeden z tych typów i drasnął mi kłami skórę na szyi, która lekko się zaczerwieniła. Dopiero kiedy chłopak raczył mnie wypuścić spod siebie przemieniłam się.
-Dzięki, ale dałabym sobie radę. - uśmiechnęłam się lekko.
-Widziałem, jak sobie świetnie dawałaś radę. - mruknął.
-Gwarantuję, że dałabym. Zobacz. - lekko wstrząsnęłam ręką w powietrzu i w górę powędrowały czerwone iskierki.
-Czarodziejka czy wilkołak? - zapytał.
-Rodzona niezgodna,a ty wilkołak? - zapytałam na co on potaknął
-Rzadko się takie spotyka.
-No tak bo wszystkich wybił sektor północny, nawet tacy jak my obrócili się przeciwko swoim. Kiedyś było inaczej. Dopóki nie wmieszaliśmy się w tłum nikt nie mógł zostać strażnikiem czy łowcą głów, a nawet zabójcą jeśli nas nie zabijają to trzymają dla własnej uciechy i torturują.
-Tak masz rację, podobni do nas schodzą na psy.
-Jaki to sektor? - zapytałam przypominając sobie o tym, że nigdy go nie widziałam na sektorze zachodnim, a znam tam wszystkich.
-Wschód. - mruknął.
-To trochę daleko się zapuściłam. No nic mam nadzieję, że nikt nie wie, że przekroczyłam tereny łowieckie. - zerknęłam za chłopaka. Zobaczyłam znajomą twarz za nim. - Jestem Kate, udawaj, że mnie nie znasz. - znów sekretnie zerknęłam na osobę no tak łowca głów nie mogę go zabić bo wzbudzilibyśmy 5 poziom zagrożenia i w kilkanaście minut pojawiliby się strażnicy.
-Co? - zdziwił się.
-Chodu. - szepnęłam, odwróciłam się na pięcie i zaczęłam biec przemieniając się w drodze w panterę.

<Lucas?>

Brak komentarzy: